Toto Wolff z Mercedesa studzi emocje i przekonuje, że jest jeszcze zbyt wcześnie, aby jasno stwierdzić, że bolid Mercedesa jest najszybszy w stawce.

Zespół Mercedesa w drugim wyścigu na Red Bull Ringu zdobył to do czego w ostatnich latach przyzwyczaił swoich kibiców- pierwsze w tym roku podwójne zwycięstwo. Lewis Hamilton prowadził od startu do mety, podczas gdy Valtteri Bottas ograniczał straty, w końcówce skutecznie atakując Maxa Verstappena.

Zespół Red Bulla w drugim domowym wyścigu w tym roku nie miał możliwości powalczyć o zwycięstwo. Mercedes pewnie zdobył pierwszy w tym roku dublet, ale kierowcy Red Bulla zapowiadają odwet na krętym Hungaroringu.

Satelicki zespół Red Bulla skończył w pierwszej dziesiątce, jednak tego sukcesu dokonał nie ten kierowca, który na starcie miał większe szanse. Daniił Kwiat startujący z czternastej lokaty, na mecie uplasował się wyżej od Pierre'a Gasly'ego, który zaczynał siódmy.

Dzisiejsza rywalizacja na Red Bull Ringu niestety okazała się mniej emocjonująca od tej ubiegłotygodniowej. Mimo to, gorących komentarzy z pewnością dostarczy zderzenie kierowców Ferrari.

Lewis Hamilton z miażdżącą przewagą wygrał swoje 89. pole position w karierze. Na mokrym torze Red Bull Ring pokonał o 1,2 sekundy Maxa Verstappena i blisko 1,5 sekundy swojego kolegę z zespołu, Valtteriego Bottasa, który był czwarty. Fin narzekał na problemy z hamulcami, które na mokrym torze zachwiały jego pewnością siebie, ale liczy na dobry wynik jutro.

Lewis Hamilton na mokrym Red Bull Ringu zdeklasował rywali i wywalczył swoje pierwsze w tym roku pole position, wyprzedzając Maxa Verstappena i Carlosa Sainza. W trakcie kwalifikacji kierowcy korzystali tylko z opon deszczowych.

Górski region w jakim zlokalizowany jest tor Red Bull Ring rządzi się własnymi prawami. Po odwołaniu trzeciego treningu wydawało się, że sesję kwalifikacyjną rozstrzygającą o losach jutrzejszego ustawienia na starcie wyścigu, czeka podobny los.

Trzeci trening przed GP Styrii został odwołany. Padający deszcz na Red Bull Ringu sprawił, że warunki torowe nie nadawały się do jazdy. W tej chwili pod znakiem zapytania stoi również rozegranie kwalifikacji do GP Styrii.

Niestety ulewa nad Red Bull Ringiem nie pozwoliła na jakiekolwiek działania na torze i trzecia sesja została odwołana. Kwalifikacje stają pod dużym znakiem zapytania.